forum spawalnicze

mostostal

Mam pytanie. W jaki sposób określa się szerokość spoiny doczołowej?

pawel

jeden sznurek max 9mm lub 3 średnice elektrody

spox

Pawel a jak to w praktyce wygląda z twoich obserwacji?
Pracowałem jak dotąd tylko na Dolnej Odrze i tu widzę że praktycznie nikt tego przestrzega.Jadą lica na grubasach szerokie nawet po 4 cm na raz i wszystko przechodzi.

pozdrawiam

weld

z obserwacji...max 12 mm.w porzadnych zakladach za takie cos wylatujesz,spoina "na raz" jest przegrzana i bardziej podatna na pekniecia,jeszcze 10-15 lat spawalo sie tylko na jedna lage i bylo ok teraz technologie sie zmieniaja wiec i trzeba sie przystosowac do nich

pawel

weld dokładnie tak jak mówisz spróbuj na 7crmo zrobić tak szeroki sznurek
na pewno będzie wadliwy styk
z mojego skromnego doświadczenia na sznurki lepiej zawsze
bo każda kolejna warstwa wyżarza ta pod spodem
a prawda druga jest taka za ma przechodzić Smile

jak kontrola puszcza jest ok mi jak było powyżej 12 mm to buczeli Smile

spox

Mało dokladnie chyba zadałem pytanie.
Nie chodziło mi o nascienną,bo tam wiadomo jadą na sznurki i te są wąskie.
Jednak w przymusie jadą sciegi na raz a zasada jest przecież ta sama - max 3 grubości elektrody.
Nie dziwiło mnie to na innych obiektach gdzie spawy miały być tylko szczelne a cisnień praktycznie żadnych,
ale widząc to samo na elektrowni gdzie wszystko szło pod rtg byłem zszokowany.
Jednak usłyszałem a także przekonałem się na własne oczy że to przechodzi bez problemu.
Dla jasności nie mówimy o nowoczesnych stalach x-ach ani p91 tylko starych np 10h2m.
Naprawdę nie widzieliście takich kwiatków?

pozdrawiam

pawel

20 lat tak spawali i było ok to i teraz jest ok
czemu szeroko ?? bo szybciej i tyle Smile

ja robię na sznurki bo technologicznie lepiej a i do czego się nie ma przyczepić a puki rtg przechodzi na wiele oko można przymknąć Smile