forum spawalnicze

Panki

Witam
Jak w waszych firmach wygląda podejście pracodawcy do przepisów bhp dotyczące spawania a mianowicie sprzętu ochrony osobistej przyłbic spawalniczych i zapalniczek do palnika? Już nie wiem jak dopiąć swego, zawsze im kasy brak a przecież ile może kosztować zapalniczka i zwykła przyłbica? zwykłe sępy ! Kupują tablice informacyjne za 1400zł a człowiek od roku się prosi o sprzęt Smile

Sparrow

Nie róbmy sobie jaj ^^ Przyłbica spawalnicza taka podstawowa chińska kosztuje ok 50zł ? Ale wytrzymuje całkiem sporo. Znajomi spawają w warunkach ciężkich już po rok dwa. I dalej służy. Co do zapalniczek to koszt w granicach 30zł. To nie są duże wydatki. Jeżeli potrzebujesz ich do pracy to powiedz to kierownikowi. Mi np. przyłbica się zamykała bo śrubki się wyrobiły już po miesiącu też płakał, że szybko ale jak zacząłem wolniej robić to sam przyniósł ...
Niekiedy trzeba po prostu pogadać z kierownictwem.
U mnie w firmie jest "kryzys" i nie ma na nic kasy. Ale mają podpisaną umowę na barki do 2015r...... Ale kryzys jest ^^

pawel

kryzys to jest wszędzie jak trzeba wydać Smile

tylko ze plastik za 90 zł z mosta wytrzymał i nadal działa z 4 rok Smile

te z perszpanu wytrzymują z 3 lata na prefabrykacji na budowie robię w skórze ponad 5 lat mam dalej robi Smile

spedglassa mam za krótko jeszcze aby coś pisać Smile

prezesAdammm

pawel

dziwie się wam ja nie spawam w czyjejś masce nigdy
i nigdy po kimś maski nie ubiorę jest to sprzęt ochrony osobistej
wszystkie maski których używam są moja własnością chyba ze chcą mi dać coś nowego to biorę przyda się kiedyś

prezesAdammm

No to akurat masz wybór... ja też mam albo w tej albo bez... Przy TIG'u to ja jednak wolę z... Ocynku też się raczej nie spawa... I wiele takich kwiatków jestem w stanie przytoczyć... Dla mnie to też nie jest zrozumiałe, no ale żyjemy w Polsce... jak to kumpel zacytował...: To nie jest Kraj dla młodych Ludzi...

Ale nie popadajmy w paranoję w Afryce mają gorzej...

pawel

ciekawy ten wybór masz spawać bez maski ??
przepraszam ja bym nic nie zrobił jak nie dostane maski niech to robi ktos inny jak jest na tyle głupi dwa dni twojego stania i będzie i nowa maska i rękawiczki wszystko sie znajdzie
ocynku się nie spawa się temat ogarnia lutospawaniem lub zdziera się warstwę ocynku mechanicznie 2cm od złącza spawanego

prezesAdammm

Drogi Pawle, wolę jednak wziąć to co jest i jednak pospawać bo to lubię robić... I jak do zakładu przyszły dwuteowniki 16 mm i do tego trzeba było dospawać płyty 20 z czarnuli, to żaden ze spawaczy TIG nie bardzo się kwapił do pospawania tego... takie ok 200 kg podpory do rurociągu to myślisz kto to spawał... Oczywiście ja... bo lubię takie rzeczy robić, najpierw męczyłem się TIG a później specjalnie pode mnie wypożyczyli MAG'a...

Znamienne jest to że jak mnie nie było na zakładzie to pospawali jakiś mały element ślizgowy ważący z 20 kg i jak próbowali go rozgiąć to odleciał (jedno wielkie przyklejenie...), mało tego próbowali wciskać kit że to moja robota, co jak co może nie jestem pierwszo ligowym spawaczem, ale za swoje spawy biorę pełną odpowiedzialność, bo pewnie dużo brakuje im ideału, ale żeby na całości pachwiny było jedno wielkie przyklejenie... pewnie też bym tak umiał jeśli bym miał czekać na środki ochrony osobistej...

Ocynk czy też brudne lub pomalowane farbą... Jestem w zawodzie od jakiegoś czasu, kiedyś sam piaskowałem elementy które miałem okazję później spawać... no ale to wyjątek... realia pracy w Polskich firmach są inne... (temat na spawalnictwie: Tych Firm nie Polecam)

Ja robiąc cokolwiek w domu to nie tylko zrywam ocynk i zendrę, elementy odtłuszczam, ukosuję lub chociaż rowkuję... A w pracy...

pawel

jestem zdania ze jeśli wolisz tak jak jest to nie potrzebnie sie narzeka Smile

ja stety- niestety jestem spawaczem nie moterem
i nie przygotowuje złącz do spawania to praca dla monterów, ślusarzy
ma tylko jedna rade rób zawsze tak jak w domu kto cie goni ???

prezesAdammm

Zazdroszczę Ci tego komfortu...

Ja jestem owszem monterem ale elektronikiem.... A zawodowo tylko spawaczem MAG I TIG, no ale czasem również malarzem natryskowym i proszkowym, piaskuję elementy, wymieniam kable, wtyczki i inne typu drobne rzeczy elektryczne (no elektrykiem), mycie - czyszczenie przeróżnych przedmiotów, montowałem wały napędowe, o ślusarce nie wspominam... A teraz do tego nalewam ciekły azot...

Goni?... To ci akurat wytłumaczę na PW... ;D

Panki

Tak jest jak się pracuje w wielkiej światowej korporacji, wbrew pozorom powinny być pieniądze na wszystko a tak naprawdę nie ma Sad

A za swoje nic na pewno nie kupię.

prezesAdammm

Nie wszystko złoto co się świeci... pierwsze wrażenie a rzeczywistość potrafią zdziwić...