forum spawalnicze

ceerwu · Wysłany: Pią 18:31, 30 Mar 2012 Temat postu: start w zawodzie

witam. (wybaczcie świeżakowi kolejny nowy temat, ale jako świeżak nie bardzo wiedziałem pod który sie podpiąć... sporo ich!) Obecnie robie kurs spawania w ośrodku szkolenia i weryfikacji spawaczy w Opolu, który polecił mi człowiek z IS Gliwice. metoda MAG 135 od początku, etapami po 4 tygodnie pon-pt, 8-15. Mam już za sobą etap podstawowy (pachwiny: pion i podolna), zaliczyłem egzamin. Od razu zapisałem sie na kolejny etap czyli blachy doczołowo w pionie, mija 2 tydzień... po egzaminie z tymi uprawnieniami chciałbym pójść do pracy.

Co o tym sądzicie? Zdaje sobie sprawe z tego, że czeka mnie bardzo trudny start, ze względu na brak doświadczenia... i minie pewnie pare dobrych lat zanim naprawde 'dobrze' bede spawał. No ale też nie ukrywajmy, każdy kiedyś musiał jakoś zacząć, najczęściej od początku właśnie Smile

Napiszcie PROSZE swoje sugestie, pare konkretnych uwag, jakieś dobre rady, z doświadczenia i wiedzy! Interesuje mnie np jakich w jakich firmach szukac pracy, wiadomo kilka firm w mieście znam, które zatrudniają spawaczy, ale napewno jest ich sporo więcej. Jakich też firm unikać, czego sie nie łapać... może ktoś sie nawet orientuje gdzie konkretnie w OPOLU znalezc prace po takim kursie.

dziękuję, pozdrawiam.

YoungWelder

Witam ja też jestem po kursie podstawowym Mag/Tig i powiem ci kolego że po kursie nie napalaj się że od razu będziesz pracował jako spawacz.W tym momencie trzeba mieć baaardzo dużo szczęścia i tak samo duuże umiejętności żeby po skończeniu kursu dostać prace spawacza,praca na produkcji nie polega na robieniu próbek które maja po 15-20 cm max długości tylko na spawaniu konkretnych elementów i nie wygląda to jak na kursie że jak się próbka nie uda to do wyrzucenia na złom i też dobrze.Ja bym polecał ci załapać się najlepiej na montera pograć na "gitarze" parę miesięcy zobaczyć dokładnie na czym polega ten biznes i ocenić czy się do tego nadajesz i czy masz zawzięcie to tego zawodu,jednocześnie możesz próbować spawać proste elementy i oczywiście uczyć się od innych ale też samemu w wolnej chwili próbować działać.Ja znam ludzi co w firmach zarywali nocki żeby trenować bo w tym zawodzie trening czyni mistrza nikt nie rodzi się z uchwytem w ręce.Dlatego na początku polecałbym ci zacząć od monterki i po woli stopniowo próbować coś lepić,i znajdź sobie w zakładzie jednego dobrego spawacza i zagadaj z nim żeby przekazał ci w wolnej chwili tajniki tego zawodu.

YoungWelder

Do tego dodam że sam po kursie myślałem że mam nie wiadomo jakie umiejętności ale niestety szybko się przekonałem że dłuuuga droga jeszcze żeby nazywać się Spawaczem.Teraz sam zamierzam zrobić uprawnienia ponad podstawowe a w przyszłości HL.A póki co to spawam proste pachwiny i montuje.A doświadczenie moje to nie cały rok i wiem że jeszcze dużo przede mną.

KeRi

YoungWelder

Witam Pana dziękuje za tak dobrą nazwijmy to recenzję.....:)Troszkę już wiem o co chodzi w tym wszystkim i w razie czego służę pomocą przyszłym kursantom.Pozdrawiam... Smile